O NAS
ORGANIZACJA
OFERTA
INTEGRACJA
REKRUTACJA
Spotkanie z lekarzem Panią Renatą Korch w grupach dzieci 5 i 6 letnich |
![]() |
![]() |
![]() |
środa, 22 lutego 2012 22:55, odsłon: 3952 | |||
Przywitaliśmy naszego gościa krótką inscenizacją o chorym synku.
Zadzwonił telefon, pani doktor odebrała: Halo, tu klinika. Mama Hipopotama: Pani doktor, wzywam pomocy! Mój synek jest chory. Mojego synka brzuszek rozbolał w nocy. Lekarz: Jadł coś? Mama: Niewiele. Jedną furę siana. I pił niedużo, beczkę wody z rana. Lekarz: Co to za żarty? Pani kpi z doktora? Mama: Nic podobnego! Nie jest mi wesoło…Ja jestem mamą hipopotama, telefonuję z zoo. Chorym synkiem był Tomek z duuużym brzuszkiem, jego mamą pani Agnieszka a lekarzem nasz gość. Po zbadaniu małego hipcia, pani Renata wystawiła diagnozę i zaproponowała ścisłą dietę. Fura siana to stanowczo za dużo, jak na takiego malucha. Następnie dzieci zaśpiewały piosenkę o hipopotamku, aby rozweselić chorego. Przedszkolaki opowiadały o swoich przebytych chorobach, chętnie udzielały odpowiedzi na zadawane pytania. Miały okazję obejrzeć wykorzystywane przez lekarzy przybory: termometr, słuchawki lekarskie (stetoskop), recepty, szpatułkę. Ochotnicy zostali przebadani, zmierzono im temperaturę. Wspólnie zaśpiewaliśmy piosenkę „Tu mam ręce” i otrzymaliśmy naklejki „dzielny pacjent” oraz długopisy i notesy. Pani doktor wskazała również na konieczność dbałości o własne zdrowie i samopoczucie poprzez aktywny tryb życia, właściwe odżywianie się oraz dostosowywanie swojego ubioru do zmian pogody i pór roku. Po wręczeniu laurki i piosence na zakończenie „Chcemy być zdrowi” przystąpiliśmy do tworzenia „recept na uśmiech”. „Chcemy być zdrowi, chcemy być silni Więc zjadamy wszystko co ma witaminki Jemy pory, pomidory Groszek, marchew też I buraki i ziemniaki Bo w nich zdrowie jest…”
Dziękujemy Pani doktor za spotkanie i ciekawą lekcję. Życzymy satysfakcji z pracy oraz dużo uśmiechu, bo przecież „śmiech to zdrowie”. Agnieszka Panasiuk-Kaczoch
|