Start SARENKI Dbamy o przyrodę

Każdy przedszkolak ma szansę na sukces

Witamy w przedszkolu

INNOWACJA ORGANIZACYJNA

baner_gabinet

 

baner_6latek

Gabinet Marii Montessori

baner_gabinet

 

baner_dbamy_eko2011



Designed by:
Jm-Experts!

Dbamy o przyrodę PDF Drukuj Email
poniedziałek, 27 kwietnia 2020 16:59, odsłon: 784

POMPIKOWE DOMOWE PRZEDSZKOLE

 

TEMAT: Dbamy o przyrodę

 

 

Treści edukacyjne uwzględniają również możliwości dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych.

Blok tematyczny został opracowany przy współpracy z nauczycielem współorganizującym.

 

1.     Obejrzyj bajkę o ekologii. Jak myślisz, co to znaczy być „eko”? Czy warto być „eko”? https://www.youtube.com/watch?v=PYd88-RyaLs

2.     Odkrywanie litery h, H, ćwiczenia grafomotoryczne w kartach pracy.

3.     Załóżcie hodowlę hiacyntów (tulipanów lub innych kwiatków) https://www.youtube.com/watch?v=PDYAha_0NjQ

A może wolisz truskawki? ????To trochę trudne, musisz poprosić o zgodę i pomoc rodziców… https://www.youtube.com/watch?v=OEiqya38oIY&t=88s

4.     Słuchanie opowiadania Agaty Widzowskiej Lis i lornetka.

Przedszkolaki bardzo lubią wycieczki. Odwiedziły już zoo, ogród botaniczny i Muzeum Lalek. Tym razem grupa Ady wybrała się do lasu na lekcję przyrody, bo nauka w terenie jest znacznie ciekawsza niż zwykłe opowieści. Dzieci koniecznie chciały obejrzeć paśniki dla zwierząt.

          W świecie zwierząt nastąpiło wielkie poruszenie.

–  Schowajcie się! – krzyknął płochliwy zając. – Idą tu małe człowieki!

–  Nie mówi się człowieki, tylko ludzie – poprawiła go łania, spokojnie przeżuwając młode pędy drzew iglastych.

–  Na pewno zaatakują kijkami nasze mrowiska! – pisnęły przerażone mrówki. – Kiedyś wiel-ki dwunożny człowiek podeptał nasze całe królestwo!

–  Pobiegnę wywęszyć, jakie mają zamiary – oznajmił lis i ruszył przed siebie, wymachując puszystą kitą.

–  Boimy się hałasu – pisnęły zajączki, tuląc się do uszatej mamy.

–  Tydzień temu ludzkie istoty zostawiły w lesie pełno śmieci: puszki, sreberka po czekoladzie i butelki! – krzyknął oburzony borsuk. – Chyba nie wiedzą, że kiedy słońce rozgrzeje zbyt mocno szklaną butelkę, to może wywołać pożar lasu!

–  To straszne! – oburzyła się wiewiórka. – Zaraz przygotuję pociski z orzechów i będę nimi rzucać. Pac! Pac!

 W tej samej chwili zza drzew wyłonił się jeleń i dostojnym krokiem zbliżył się do paśnika.  – Witam państwa – przywitał się. – Słyszałem, że boicie się ludzi. Powiem wam, że bać się należy myśliwych, którzy mają strzelby, ale nie ludzkich dzieci, bo one mają dobre serca.  – Tiuu, tiuu! My znamy te maluchy! – odezwały się ptaki. – Zimą sypią dla nas ziarenka i szykują słoninkę w karmnikach, żebyśmy nie zamarzły z głodu.

           Nadbiegł zziajany lis i, łapiąc oddech, wysapał:

–  Kochani, nie ma się czego bać! Te człowieki to bardzo miłe stworzenia.

–  Nie mówi się człowieki, tylko ludzie – po raz drugi odezwała się łania.

–  No dobrze, ludzie. Duże stworzenie w spódnicy mówiło do nich „moje kochane przedszko-laki” czy jakoś tak… Urządzili sobie piknik na polanie, a potem posprzątali wszystkie śmieci. Na trawie nie został ani jeden papierek po kanapkach, ciastkach i cukierkach. Wszystkie butelki po sokach i pudełeczka po jogurtach wyrzuciły na parkingu do wielkiego kosza na śmieci.

–  A nie krzyczały? – szepnęły wciąż wystraszone zajączki.

–  Ależ skąd! One dobrze wiedziały, że w lesie trzeba być cicho, żeby nas nie płoszyć.

–  O! To znaczy, że szanują nas i las – powiedziała do rymu pani zającowa.

–  Szanować las najwyższy czas! – odpowiedziały chórem zwierzęta.

 Tego dnia dzieci wróciły z wycieczki bardzo zadowolone. Nauczycielka pochwaliła wszystkie za to, że w lesie zachowywały się tak, jak należy: nie hałasowały, nie niszczyły mrowisk i norek, nie zrywały żadnych roślin bez zgody pani i pięknie posprzątały po zakończonym pikniku.  – A może narysujecie to, co najbardziej zapamiętaliście z dzisiejszej wycieczki? Zrobimy wystawę o lesie.

–  Tak! Chcemy!

–  Ja namaluję wiewiórkę – ucieszyła się Zuzia.

–  I ptaszki.

–  A ja narysuję mech – postanowił Jacek.

 Pani rozdała dzieciom kartki, kredki i farby. Sama też postanowiła coś namalować.  Powstały prawdziwe dzieła sztuki: drzewa iglaste oświetlone słońcem, wiewiórka, ślady kopytek, zielona polana i ptaszki na gałęziach. Jacek namalował czarną plamę i oznajmił wszystkim, że to jest nora niedźwiedzia. Ada narysowała lisa trzymającego w łapkach jakiś dziwny przedmiot.

–  Co to jest? – zapytała Kasia.

–  To jest lis – odpowiedziała Ada, chociaż uznała, że bardziej przypomina psa niż lisa.

–  A co on trzyma?

–  Lornetkę – odpowiedziała Ada.

–  Lornetkę? Przecież lisy nie używają lornetek – stwierdził Piotrek. – Nie widziałem tam żad-nego lisa.

–  A ja widziałam – odparła Ada. – Cały czas nas podglądał!

–  Naprawdę?

–  Naprawdę. Ciągle nas obserwował, a zza drzewa wystawała jego ruda kita.

–  To dlaczego nam nie powiedziałaś?

–  Nie chciałam go spłoszyć. Widocznie sprawdzał, czy umiemy się dobrze zachować w lesie.

–  Pewnie, że umiemy! – stwierdził Piotrek.

             Nauczycielka zebrała wszystkie obrazki i przyczepiła je do specjalnej tablicy.

–  Jaki tytuł nadamy naszej wystawie? – zapytała dzieci.

 Było wiele propozycji, ale najbardziej spodobał się wszystkim pomysł Ady: „Czas szanować las”. Jednak największe zdziwienie wywołał rysunek nauczycielki.

–  Dlaczego pani powiesiła pustą kartkę? – zdziwiły się dzieci.

–  Ona nie jest pusta – uśmiechnęła się tajemniczo pani.

–  Przecież pani nic nie narysowała…

–  Narysowałam w wyobraźni. Mój rysunek przedstawia leśną ciszę.            

Oj, nasza pani zawsze nas czymś zaskoczy!

Rozmowa na temat opowiadania.

   −Jak zwierzęta przyjęły obecność dzieci w lesie?

   −Dlaczego zwierzęta bały się dzieci?

   −Co powiedziały o dzieciach zwierzęta, które je obserwowały: jeleń, ptaki, lis?

   −Co zrobiły dzieci po powrocie do przedszkola?

   −Kogo narysowała Ada? Dlaczego?

   −Co narysowała pani? Co przedstawiał jej rysunek?

5.     Dodatkowe materiały https://eduzabawy.com/materialy-tematyczne-do-druku/dzien-ziemi/

 

 

Życzymy miłej pracy!

Bogusława Wołodkiewicz, Urszula Raczkowska – Filinowicz, Anna Olszewska

 


 

 

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.Nasza Polityka Cookies..

EU Cookie Directive Module Information